Po wyjechaniu z Bryce Canyon pogoda wróciła do normy - mieliśmy ciepłe i słoneczne popołudnie. Wybraliśmy się na 10-kilometrową wędrówkę doliną rzeki Escalante prowadzącą do wodospadu Calf Creek.
Po drodze można było zobaczyć tamy i dom zbudowane przez bobry:
Na jednej ze ściań skalnych można było dostrzec piktografy wykonane ok. 3000 lat temu:
Oto kres dzisiejszego szlaku - 38-metrowy wodospad Calf Creek. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz